Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Można pomóc chorującym mieszkańcom powiatu wąbrzeskiego. Trwają zbiórki, przekazywane są nakrętki, będą festyny charytatywne

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Wsparcia finansowego potrzebują Bernadeta Lubomska oraz Sławomir Rękas z powiatu wąbrzeskiego
Wsparcia finansowego potrzebują Bernadeta Lubomska oraz Sławomir Rękas z powiatu wąbrzeskiego
Chorujący mieszkańcy powiatu wąbrzeskiego ze swoim cierpieniem nie zostają sami - nadzieję dają im działania innych mieszkańców powiatu wąbrzeskiego. Wkrótce zorganizowane zostaną dwa festyny charytatywne, w tym jeden w sąsiednim powiecie golubsko-dobrzyńskim, podczas których zbierane będą pieniądze na kupno protezy dla Sławomira Rękasa oraz na leczenie Bernadety Lubomskiej.

Trwają zbiórki pieniędzy na leczenie mieszkańców powiatu wąbrzeskiego, a wkrótce zorganizowane zostaną charytatywne festyny

Mieszkańcy powiatu wąbrzeskiego pomagają aktualnie dwojgu mieszkańcom powiatu wąbrzeskiego: Sławomirowi Rękasowi z Książek, któremu 17 kwietnia maszyna ucięła nogę, o czym pisaliśmy pod tym linkiem oraz Bernadecie Lubomskiej, która zmaga się ze złośliwym, nieoperacyjnym nowotworem trzustki. Jedynymi metodami leczenia tego typu nowotworów są chemioterapia oraz metoda NanoKnife. Z racji, że zarówno na kupno protezy, jak i leczenie potrzebne są pieniądze, trwają zbiórki pod tym linkami: https://zrzutka.pl/ccndza?utm_medium=social&utm_source=messenger&utm_campaign=sharing_button oraz https://www.siepomaga.pl/bernadeta-lubomska. Na koncie zbiórki na zakup protezy Sławomira Rękasa jest ponad 30 tys. zł (brakuje ok. 20 tys. zł), natomiast na koncie zbiórki na leczenie Bernadety Lubomskiej jest ok. 55 tys. zł (brakuje ok. 6 tys. zł).

Charytatywny festyn w Pluskowęsach dla Sławomira Rękasa z powiatu wąbrzeskiego

Pieniędzy na leczenie i rehabilitację nigdy nie ma za dużo, dlatego Kamilla Chojnacka, koleżanka szwagierki Sławomira Rękasa organizuje z sołectwem Pluskowęsy festyn, podczas którego zbierane będą pieniądze na kupno protezy dla Sławomira Rękasa oraz jego rehabilitację. Festyn startuje w niedzielę, 30 maja o g. 15 na placu Ochotniczej Straży Pożarnej w Pluskowęsach w powiecie golubsko-dobrzyńskim.

- Będzie to festyn rodzinny z okazji Dnia Dziecka połączony z charytatywnym maratonem zumby. Tylko osoby biorące udział w maratonie zumby wpłacają cegiełkę w wysokości 20 zł, a wszystkie atrakcje dla dzieci są bezpłatne. Jest to pomoc dla Sławomira Rękasa, który w nieszczęśliwym wypadku stracił nogę. Potrzebna jest rehabilitacja, pieniądze na kupno protezy

- mówi nam Kamilla Chojnacka i dodaje, że podczas festynu do kupienia będą słodkości, kawa, dania z grilla, a pieniądze ze sprzedaży tych produktów w całości zostaną przekazane dla Sławomira Rękasa.

Maraton zumby ma potrwać trzy godziny, a na dzieci w tym czasie będzie czekała m.in. trampolina, dmuchana zjeżdżalnia, będą mogły pomalować twarz. Tego dnia na placu OSP będzie można także zobaczyć wóz strażacki. Co ważne, na festyn nie trzeba się wcześniej zapisywać.

Charytatywny festyn w Dębowej Łące dla Bernadety Lubomskiej z powiatu wąbrzeskiego

Charytatywny festyn ma także zostać zorganizowany w Dębowej Łące dla Bernadety Lubomskiej, chorującej na nowotwór trzustki. Jak jednak przekazała nam Żaneta Pinkowska pomagająca w organizacji obydwu festynów, termin organizacji festynu w Dębowej Łące, podczas którego zbierane mają być pieniądze dla Bernadety Lubomskiej nie jest jeszcze znany. 22 maja zostanie zorganizowane spotkanie, podczas którego ustalone zostaną szczegóły. Przypomnijmy, że Żaneta Pinkowska, która prowadzi grupę z licytacjami na Facebooku dla Bernadety Lubomskiej pod tym linkiem w 2020 r. zainicjowała zakup i postawienie w Wąbrzeźnie kilku pojemników w kształcie serc na nakrętki, aby pieniądze z ich sprzedaży były przekazywane na pomoc dla chorych osób, a także zorganizowała kiermasz książek, podczas którego zebrane pieniądze zostały przeznaczone na leczenie Karoliny Heberlejn, walczącej z guzem mózgu, o której pisaliśmy tutaj. Obecnie na terenie Wąbrzeźna jest już kilka pojemników na nakrętki, a do tej pory pieniądze ze sprzedaży nakrętek z wąbrzeskich serc były przekazane dla Karoliny Heberlejn, walczącej z guzem mózgu, dla Matildy Salejko z okolicy Torunia, która cierpi na niezwykle rzadką chorobę Charcota-Mariego-Tootha, która prowadzi do stopniowego zaniku mięśni oraz dla Szymona Wilka, który pochodzi z Wąbrzeźna, a który już w drugiej dobie życia musiał przejść operację wyłonienia stomii. Jego jelita nie są w stanie trawić wystarczającej ilości pokarmu, chłopiec ma także hipoplazję ciała modzelowatego. Szymek urodził się także z rozszczepem podniebienia, źle słyszy. O Szymku pisaliśmy tutaj. Obecnie nakrętki wrzucane do wąbrzeskich serc są zbierane dla Olka Pesty z Wąbrzeźna, cierpiącego na wadę serca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto