Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeźno. Posiłki w szpitalu są bardziej urozmaicone, lepsze jakościowo, a porcje większe. Nadal jednak nie są doprawiane

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Zdjęcie ilustracyjne/Pacjentowi przebywającemu w wąbrzeskim szpitalu nie smakowały serwowane posiłki
Zdjęcie ilustracyjne/Pacjentowi przebywającemu w wąbrzeskim szpitalu nie smakowały serwowane posiłki Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
W 2019 r. do naszej redakcji zwrócił się pacjent przebywający w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Wąbrzeźnie, Zdzisław Sawrutin, który zwracał uwagę na niesmaczne posiłki w Nowym Szpitalu w Wąbrzeźnie. Wtedy Marta Pióro, rzecznik Nowego Szpitala w Wąbrzeźnie poinformowała nas, że rozstrzygnięty zostanie przetarg na dostarczanie posiłków, a kierownictwo szpitala liczy, że posiłki w szpitalu będą smaczniejsze i bardziej urozmaicone.

Wideo. Dziś Światowy Dzień Wegetarianizmu! Oto 5 źródeł roślinnego białka

Posiłki w Nowym Szpitalu w Wąbrzeźnie są lepsze jakościowo i bardziej urozmaicone

Jak przekazał nam Przemysław Leśniewski, prezes Nowego Szpitala w Wąbrzeźnie, po rozstrzygnięciu przetargu, od nowego roku opłata za posiłki dla pacjentów jest wyższa, aby porcje były większe, lepsze jakościowo i bardziej urozmaicone.

Jak jednak zaznacza prezes Przemysław Leśniewski, nie jest możliwe spełnienie oczekiwań każdego z pacjentów. Niektórzy wolą doprawione posiłki, a te w szpitalu muszą być łagodne. Są także takie osoby, którym w szpitalu marzy się czernina, a należy pamiętać, że potrawy przygotowywane dla pacjentów są specyficzne - muszą uwzględniać wartości odżywcze dla osób chorych, a przy tym są przygotowywane dla grupy osób z różnymi chorobami i potrzebami.

Przemysław Leśniewski mówi nam, że szpital stara się rozmawiać i przywiązywać wagę do ilości i jakości posiłków. Ściśle współpracują z firmą cateringową, informując ich o zgłaszanych przez pacjentów uwagach, jednak niektórych z nich nie mogą spełnić, w tym mocniejszego doprawiania potraw i serwowania takich dań jak smażone placki ziemniaczane.

Przeczytaj także:

Pacjent ze szpitala w Wąbrzeźnie zwracał uwagę na nieapetyczny wygląd posiłków

Na posiłki w wąbrzeskim szpitalu żalił się w grudniu 2019 r. nasz Czytelnik Zdzisław Sawrutin, który w zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Wąbrzeźnie przebywał przez rok i miesiąc. Zdzisław Sawrutin narzekał na smak potraw, ich wygląd oraz temperaturę, gdy już trafiły na talerz przywiezione z Torunia. Jak zaznaczał, posiłki były zabezpieczone przed utratą ciepła, ale stygły podczas wydawania. Czytelnik wspominał, że w szpitalu brak placków ziemniaczanych, filetów ryb (były tylko ryby w postaci papki), a ziemniaki i kasza przez brak doprawienia mu nie smakowały. Mówił nam blisko rok temu:

- Jak już ziemniaki nie smakują, makaron czy kasza, to co innego może smakować.

Od czerwca 2020 r. Zdzisław Sawrutin przebywa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Nakle nad Notecią. Mówi, że tutaj najsmaczniejsze są zupy.

Marta Pióro, rzecznik spółki Nowy Szpital w Wąbrzeźnie informowała nas blisko rok temu, że posiłki przygotowywane są przez wyłonioną w drodze przetargu firmę cateringową, która potrawy przygotowuje ze świeżych produktów pod nadzorem dietetyka, a dieta dla pacjentów uwzględnia ich potrzeby na wartości odżywcze oraz chorobę, dlatego posiłki są przygotowywane z niewielką ilością przypraw.

Warto zaznaczyć, że posiłki zarówno w 2019, jak i w 2020 r. dostarcza ta sama firma.

Trwa głosowanie...

Jak Ci się żyje w Wąbrzeźnie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto