Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teresa i Adam Papelbonowie z powiatu wąbrzeskiego po pożarze proszą o przekazanie materiałów budowlanych. Chcą zbudować nowy dom

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Państwo Teresa i Adam Papelbonowie w październiku 2020 r. wskutek pożaru domu stracili cały dorobek życia
Państwo Teresa i Adam Papelbonowie w październiku 2020 r. wskutek pożaru domu stracili cały dorobek życia Nadesłane/Marcin Skonieczka
Do naszej redakcji zwrócił się Adam Papelbon z Błędowa w gminie Płużnica w powiecie wąbrzeskim, którego remontowany przez ostatnich 7 lat dom spłonął w połowie października 2020 r. Po pożarze dom nie nadaje się do zamieszkania czy remontu, a Adam Papelbon wraz z małżonką Teresą mieszka w mieszkaniu z zasobów gminnych. Chce jednak zbudować nowy dom. Właśnie wydane zostało pozwolenie na budowę, dlatego prosi teraz osoby, którym zostały po wykonaniu prac materiały budowlane, aby mu te resztki przekazały.

Marlena Sojka i Kuba Norek o swojej karierze w aplikacji TikTok

Teresa i Adam Papelbonowie z powiatu wąbrzeskiego po pożarze proszą o przekazanie materiałów budowlanych

Do pożaru domu, który Adam Papelbon remontował przez ostatnich 7 lat doszło 11 października 2020 r. Więcej o tym pisaliśmy tutaj i tutaj. Inspektor Nadzoru Budowalnego ocenił, że dom nie nadaje się do zamieszkania i zakazał remontu tego budynku, a nawet wchodzenia do jego wnętrza. Adam Papelbon przez ostatnie lata większość zarobionych pieniędzy przeznaczał na remont tego domu i nie wydawał nawet z uwagi na oszczędności pieniędzy na składkę ubezpieczeniową, aby w razie pożaru otrzymać odszkodowanie. Choć teraz tego żałuje, wcześniej pieniądze zamiast na składkę wolał przeznaczyć na remont domu. Po pożarze niezbędna okazała się zatem pomoc finansowa innych osób, bo na jakiekolwiek odszkodowanie nie mógł liczyć.

Adam Papelbon postanowił, że pobuduje nowy dom. Skłoniły go do tego dobre słowa ludzi po pożarze, którzy mówili, że wszystko będzie dobrze, że zbuduje nowy dom. Ma działkę, pracuje i pracy przy budowie się nie boi, a w mieszkaniu socjalnym, do którego trafił wraz z żoną po pożarze nie zamierza długo mieszkać. Adam Papelbon otrzymał 12 tys. zł ze stowarzyszenia "Salutaris", które to pieniądze zostały przeznaczone na dokumentację niezbędną do rozpoczęcia budowy obok domu, który spłonął - na projekt, zezwolenie, geodetę. Na stronie zbiórki pod tym linkiem zebrano ponad 22 tys. zł, koledzy z pracy przekazali ok. 7 tys. zł. Adam Papelbon obawia się jednak, że te pieniądze nie wystarczą nawet na fundamenty. Prosi zatem wszystkie osoby, którym zostały materiały budowlane po remoncie, aby mu ofiarowali te pozostałości, zamiast wyrzucać. Przydadzą się jakiekolwiek materiały budowlane, zbrojenie, drewno, pustaki. Oczywiście, jeśli ktoś zechce ofiarować pieniądze, te także zostaną odpowiednio zagospodarowane. Potrzebna jest także firma, która zbuduje dom, chociaż pan Adam liczy, że po wylaniu fundamentu będzie mógł sam stawiać mury.

- Gdyby był zalany fundament, to już będziemy murować. Powiedziałem, że będę robił wszystko, żeby żona odpoczęła

- mówi z nadzieją Adam Papelbon.

Także w styczniu 2021 r. Adam Papelbon z nadzieją patrzył w przyszłość. Mówił nam, że wiosną 2021 r. zamierza mieszkać w nowym domu. Teraz, gdy w połowie kwietnia 2021 r. jest wydane pozwolenie na budowę, wie, że to jednak niemożliwe. - Nie liczę, że pójdziemy w tym roku mieszkać - zaznacza.

Wszystkie osoby, które chcą pomóc Adamowi Papelbonowi mogą się z nim skontaktować w celu przekazania materiałów budowlanych za naszym pośrednictwem, wysyłając e-mail na adres: [email protected]

Zobaczcie zdjęcia domu w Błędowie po pożarze:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto