Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strach przechodzić przy budynku po Intermarché w Wąbrzeźnie. Niektórzy mieszkańcy robią sobie tam darmową toaletę

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Pod koniec listopada 2019 r. zostało zamknięte Intermarché w Wąbrzeźnie
Pod koniec listopada 2019 r. zostało zamknięte Intermarché w Wąbrzeźnie Google Street View
Podczas sesji rady miasta w Wąbrzeźnie w dniu 25 listopada radny Marcin Lewicki zwrócił uwagę na problem, który pojawił się na placu przy dawnym Intermarché w okolicy ul. 1 Maja w Wąbrzeźnie i niedaleko budynku Poczty Polskiej. Jak zauważył radny, niektórzy wąbrzeźnianie, odkąd w listopadzie 2019 r. zamknięto ten sklep, urządzili sobie z tego miejsca punkt do picia alkoholu oraz toaletę miejską.

Senat wzywa rząd do wycofania się z weta unijnego budżetu. „Ogromne ryzyko, że będziemy poza kręgiem cywilizacji zachodniej”

Strach przechodzić przy budynku po zamkniętym sklepie Intermarché w Wąbrzeźnie

Marcin Lewicki problem z obecnym wykorzystaniem placu przy dawnym sklepie Intermarché poruszył podczas sesji, jednak już wcześniej, w okresie między sesjami, omawiał go z burmistrzem Wąbrzeźna Tomaszem Zygnarowskim. Otóż mieszkańcy ulic 1 Maja i Targowej, mieszkający w pobliżu tego placu, skarżą się, że jest to teren nieoświetlony, a śmietniki zostały zabrane, wskutek czego śmieci są w tym miejscu rozrzucane. Mieszkańcy zauważają, że popołudniami i wieczorami jest tam szczególnie niebezpiecznie. Niektórzy piją tam alkohol, a następnie mocz oddają tam, gdzie im akurat pasuje. Radny Marcin Lewicki zwrócił uwagę, że mieszkańcy są zobowiązani do dbania o porządek czy do odśnieżania, a w tym przypadku, w centrum miasta jest wolna amerykanka.

- Strach tamtędy przechodzić. Niektórzy mieszkańcy robią sobie miejsce do rzeczy, których nie powinno się robić, czy to spożywanie alkoholu, czy robiąc sobie w tamtym miejscu bezpłatną toaletę

- mówił radny miasta Marcin Lewicki i pytał burmistrza, czy coś w tym temacie można zdziałać.

Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna podkreślił, że sprawę przekazał do Komendanta Straży Miejskiej w Wąbrzeźnie. - Nie chodzi nam o szastanie mandatami - zaznaczył jednak podczas sesji burmistrz Tomasz Zygnarowski i podkreślił, że kontakt z właścicielem tego terenu z Poznania jest utrudniony.

Jak dodał burmistrz, w niedalekiej przeszłości teren został skoszony, a pozostałości po tej zieleni i drobne śmieci zostały zebrane. Burmistrz dodał, że problematyczne byłoby oświetlanie przez miasto prywatnego terenu, za które to oświetlenie i postawione lampy musiałoby płacić miasto Wąbrzeźno. Podkreślił, że nie jest także zwolennikiem zamykania terenu, zwłaszcza, że mieszkańcy obecnie na tym placu bezpłatnie parkują, a także przez niego przechodzą, skracając sobie drogę. Z tym, że każdy kawałek terenu jest potrzebny mieszkańcom do parkowania zgodził się radny Robert Żurawski.

Burmistrz nie wykluczał podczas sesji, że Zakład Usług Komunalnych mógłby odpłatnie dbać o ten teren. Zadeklarował, że będzie pamiętał o tym temacie i będzie się starał rozwiązać ten problem.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że teren przy Intermarché w Wąbrzeźnie jest niebezpieczny?

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto