Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięć godzin czekania do lekarza rodzinnego w gminie Dębowa Łąka w powiecie wąbrzeskim

KAK
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Karolina Misztal
- Pacjenci z gorączką są rejestrowani na „za tydzień” - mówi Anna Cegielska, sołtys Wielkich Radowisk o aktualnych praktykach stosowanych w Ośrodku Zdrowia w Dębowej Łące.

- To nie wygląda tak pięknie jak pan wójt mówi - relacjonuje Anna Cegielska, od 9 lat sołtys Wielkich Radowisk. Nawiązuje do artykułu „Pomorskiej” z 27 września, w którym wójt gminy Dębowa Łąka mówił m.in. o braku lekarzy w ośrodkach zdrowia na terenie gminy Dębowa Łąka.

- Ośrodek Zdrowia w Małym Pułkowie jest zamknięty od początku wakacji - kontynuuje Anna Cegielska i dodaje, że z uwagi na brak lekarzy jest także problem z leczeniem w drugiej placówce na terenie gminy, w Dębowej Łące.

- Moja 80-letnia teściowa siedziała w poczekalni u lekarza pięć godzin - mówi sołtys.

120 zł za godzinę to za mało

Temat został poruszony podczas ostatniej sesji rady gminy w Dębowej Łące. Jak powiedział wówczas wójt Stanisław Szarowski, kilka miesięcy temu udało się zatrudnić lekarzy do dwóch ośrodków na terenie gminy, ale lekarz pracujący w Małym Pułkowie poszedł na urlop. - Pan doktor powiedział, że wróci, podejmie pracę pod warunkiem, że dostanie podwyżkę - mówił Stanisław Szarowski. - W tej chwili jest to 120 zł za godzinę, miało być 150 lub 160 zł za godzinę - dodał wójt.

Licealiści z Wąbrzeźna wybrali pięcioro reprezentantów szkoły

Lekarz ten pracuje aktualnie w Płużnicy.

Także lekarka z Dębowej Łąki oczekuje na podwyżkę. Również robi specjalizację, i z tego powodu w ośrodku jest dwa razy w tygodniu.

Gmina nie czuje się winna

Wójt informował podczas sesji, że prowadzi rozmowy z lekarzami z Płużnicy, Wąbrzeźna i Brodnicy. Na razie jest propozycja jednego z wąbrzeskich medyków, który miałby przejąć Podstawową Opiekę Zdrowotną, w wyniku czego ośrodki w Dębowej Łące i w Małym Pułkowie byłyby nadal czynne. Mieszkańcy jednak obawiają się, że lekarz zrezygnuje, gdy okaże się, że placówki nie przynoszą wystarczających korzyści finansowych.

Wójt podczas sesji przekonywał, że sytuacja nie wynika z winy gminy, ponieważ jako samorząd nie mogą przekazać pieniędzy na wynagrodzenia. Mogą jedynie dołożyć pieniądze na wyposażenie placówek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pięć godzin czekania do lekarza rodzinnego w gminie Dębowa Łąka w powiecie wąbrzeskim - Gazeta Pomorska

Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto