Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najlepsze pączki na Tłusty Czwartek. Sekretny przepis Jadwigi Stołowskiej z Kikoła [zdjęcia]

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Jadwiga Stołowska z Klubu Seniora „Jesienny Liść” w Kikole jest specjalistką od pączków.
Jadwiga Stołowska z Klubu Seniora „Jesienny Liść” w Kikole jest specjalistką od pączków. Małgorzata Chojnicka
Jadwiga Stołowska z Klubu Seniora „Jesienny Liść” w Kikole jest specjalistką od pączków. Spod jej ręki wychodzą leciutkie jak chmurka i obłędne wręcz w smaku. Zdradziła swój tajemny przepis najlepsze pączki.

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

od 16 lat

W Tłusty Czwartek zapomnimy o liczeniu kalorii i będziemy się bezkarnie objadać pączkami i chruścikami w tłusty czwartek. Można wprawdzie kupić je w cukierni, ale najsmaczniejsze są te pieczone w domu. Nie jest to trudna sztuka, ale trzeba się po prostu odważyć. Szkoły są różne. Jedni rozpoczynają od rozczynu z drożdży, cukru i mleka, a inni wszystkie składniki wrzucają do miski i wyrabiają ciasto. Jedno jest pewne, trzeba je porządnie wyrobić i nie zaszkodzi dodanie spirytusu. Wtedy pączki nie będą piły tłuszczu.

Nigdy też nie wolno się zniechęcać, bo pierwsze pączki mogą się po prostu nie udać. Sekretem jest wyczucie odpowiedniej konsystencji ciasta. Ciasto drożdżowe to nie babka, przy której wszystkie składniki można zważyć bądź odmierzyć szklanką. Moje pierwsze próby z pieczeniem pączków nie należały do udanych. Najpierw pączki nie chciały wypłynąć na powierzchnię, a po upieczeniu można je było jeść z wędliną. Z czasem nabrałam wprawy, ale do tej pory nie udało mi się upiec takich, jakie piekła moja babcia. Były ogromne, z cieniutką skórką i tak wypieczone, że aż kruche. Po dziś dzień nikomu w rodzinie nie udało się powtórzyć tego efektu. A wiele osób płci obojga widziało, jak babcia robiła ciasto.

Prawdziwą specjalistką od pączków jest Jadwiga Stołowska z Klubu Seniora „Jesienny Liść” w Kikole. Odwiedziłam ją kilka dni temu, kiedy je piekła. Od razu przypomniał mi się smak, który tak dobrze pamiętam z dzieciństwa. Pani Jadzia w ciągu jednego dnia potrafi upiec setki sztuk, którymi obdarowuje najbliższych. A ma już swoje lata!

Te akurat zostały upieczone na gęsich żółtkach, ale bez obaw można użyć żółtka kurzych jajek. Co istotne, należy je ubić z solą, bo wtedy ich kolor zyska na intensywności. Ważna jest dobra mąka, najlepiej sprawdzi się tortowa.

– Mąkę, cukier, utarte żółtka, masło w temperaturze pokojowej wkładam do miski, wlewam letnie mleko, a na koniec dodaję drożdże, które wcześniej posypałam cukrem i odrobiną mąki – zdradza Jadwiga Stołowska. – Ciasto wyrabiam gocką. Gdy jest zbyt gęste, dolewam mleko, a na koniec trochę spirytusu lub wódki. Gdy jeszcze pracowałam w Urzędzie Gminy w Kikole, to w tłusty czwartek wstawałam bardzo rano, by zanieść do pracy świeżutkie pączki. Teraz piekę je dla rodziny i na uroczystości w naszym Klubie.

Gdy ciasto wyrośnie, pani Jadzia formuje pączki i nadziewa je marmoladą. W tym czasie rozgrzewa tłuszcz – smalec i olej. Temperaturę tłuszczu sprawdza wrzucając kawałek ciasta. Jeśli od razu wypłynie na powierzchnię, można smażyć pączki.

Pączki pani Jadzi są przepyszne! Leciutkie i aromatyczne. Po prostu w sam raz!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto